Anna Fox jest wrakiem
człowieka. Straciła wszystko, co w życiu było dla niej
najważniejsze: rodzinę, pracę oraz zdrowie. Od miesięcy nie
opuszcza domu, rozmawia tylko ze swoim psychologiem, rehabilitantką
oraz sporadycznie z mężem i córką, którzy nie mieszkają razem z
nią. Dnie spędza w internecie, który jest jej oknem na świat oraz
przed telewizorem oglądając stare thrillery. Uwielbia również
śledzić życie sąsiadów za pomocą aparatu fotograficznego. W
sąsiedztwie pojawia się rodzina Russellów, która zyskuje jej
szczególne zainteresowanie, gdyż przypomina Annie o życiu, które
niedawno sama prowadziła. Pewnej nocy widzi coś, czego nie
powinna. Nikt jej nie wierzy, a ona sama nie jest pewna, co jest prawdą, a co wytworem jej wyobraźni. Co próbują ukryć Russellowie? Czy Anna znajduje się w niebezpieczeństwie? Kto tak naprawdę sprawuje kontrolę nad sytuacją?
Opis Kobiety w oknie bardzo mnie zainteresował, a
dodatkową zachętą do sięgnięcia po książkę okazał się
również fakt, że zyskała ona dużą popularność i to jeszcze
przed jej oficjalną premierą. Prawa do wydania kupiono w ponad
czterdziestu krajach, natomiast za możliwość zekranizowania
książki zapłaciło studio Fox. Mimo to podchodziłam do tej
książki z rezerwą, ponieważ przyzwoita reklama czyni cuda i nie zawsze
oznacza to, że treść powieści okaże się równie dobra. Zdarzały się
już podobne sytuacje i choć uwielbiam thrillery psychologiczne, to
nie żywiłam wobec tej książki wielkich nadziei, aby w razie najgorszego oszczędzić sobie zawodu.
Kobieta w oknie liczy sobie ponad
czterysta stron. Nie jest to książka, w której akcja gna w
zawrotnym tempie, a zwroty akcji wbijają czytelnika w fotel. To
powieść, w której zgłębiamy psychikę bohaterów, a intryga
przedstawiona na jej katach wymaga czasu, aby się rozwinąć.
Dopiero po mniej więcej stu pięćdziesięciu stronach zaczyna się
coś dziać, dlatego początek tej książki bardzo mi się dłużył.
Historia wciąga, jednak uważam, że autor niepotrzebnie aż tak ją
rozciągnął. Pojawiały się bardzo często te same lub bardzo
podobne sceny, a czytanie w kółko, że bohaterka ponownie nie
weźmie odpowiednich lekarstw i zamiast tego napije się merlota robi
się po jakimś czasie naprawdę nudne. Na plus zaliczam jednak liczne nawiązania do literatury, a także starego kina oraz nieco mroczny i przygnębiający klimat tej powieści.
Anna Fox jest
bohaterką specyficzną, której nie da się w łatwy sposób ocenić.
Czytelnikowi z pewnością jest jej żal, gdyż kobieta znalazła się
w nieciekawej sytuacji, która jednak po części jest jej winą.
Rezultatem podjętych w przeszłości błędnych decyzji i zbiegu
okoliczności jest jej odseparowanie od ludzi i świata zewnętrznego.
Kobieta cierpi na agorafobię, czyli boi się przebywać na otwartej
przestrzeni. Nabawiła się tego lęku po wypadku, który miał
miejsce kilka miesięcy temu. Oczywiście nie wiemy na początku, co
się wydarzyło i z czasem dzięki retrospekcjom Anny poznajemy
dokładny przebieg wydarzeń. Warto wspomnieć, że przedtem
bohaterka pracowała jako psycholog. Anna jest więc kobietą
wykształconą, dlatego bardzo trudno mi uwierzyć, że aż tak
bardzo się stoczyła. Wie, że ma poważny problem, jednak celowo
nie stosuje się do zaleceń lekarza i miesza lekarstwa z alkoholem.
Trochę trudno mi również uwierzyć, że kobieta prowadząca
normalne życie nie miała żadnych przyjaciół, którzy by się nią
zainteresowali.
Kobieta w oknie to bardzo dobry thriller
psychologiczny, jednak nie aż tak dobry, ani w żadnym przypadku
przełomowy jak można tego oczekiwać. Książkę czyta się szybko
i przyjemnie, ale sama intryga nie jest tak interesująca i ciekawa
jak mogłoby się wydawać po przeczytaniu opisu. Rozwiązanie całej
zagadki moim zdaniem nie było takie trudne. Po pojawieniu się kilku
dość wyraźnych wskazówek trudno było raczej nie dostrzec, kto
jest sprawcą całego zamieszania. Według mnie ta historia miała
wielki potencjał, który jednak nie został do końca wykorzystany.
Jeżeli szukacie dobrej książki na jeden czy dwa wieczory to śmiało
sięgajcie po Kobietę w oknie, ale nie miejcie wobec niej zbyt
wygórowanych oczekiwań.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz