Najlepszymi przyjaciółmi szesnastoletniego Milesa Haltera są
jego rodzice, a jego największą pasją jest zapamiętywanie ostatnich słów
znanych ludzi. Swoje życie uważa za niesamowicie nudne, choć ma jeden cel.
Miles poszukuje Wielkiego Być Może, czyli najintensywniejszego doświadczenia w
rzeczywistości. Rozpoczyna naukę w Culver Creek, szkole z internatem w
Alabamie, do której kiedyś uczęszczał jego ojciec. Tam poznaje Alaskę Young -
piękną i fascynującą dziewczynę, której magnetyczna osobowość go przyciąga.
Razem z nią i nowymi przyjaciółmi, których poznał w szkole odkrywa uroki
nastoletniego życia i przeżywa doświadczenia, których wcześniej nie zaznał.
Nagle jednak wszystko kończy się w najmniej odpowiednim momencie...
Na pewno wszyscy pamiętają szał na książkę Gwiazd naszych wina autorstwa Johna
Greena oraz jej ekranizację pod tym samym tytułem. Po premierze filmu bardzo
wiele osób zdecydowało się sięgnąć również po pierwowzór tej historii, jednak
zdecydowana mniejszość zapragnęła zapoznać się także z innymi powieściami tego
autora. Looking for Alaska, w języku polskim Szukając Alaski jest debiutem Johna
Greena wydanym po raz pierwszy już dość dawno, ponieważ ponad dziesięć lat
temu.
Fabuła w książce dzieli się na dwie części. Jedna z nich to część Przed,
natomiast druga Po. Łatwo można się domyślić, że mniej więcej w
połowie książki czeka nas zwrot o sto osiemdziesiąt stopni, który odmieni życie
bohaterów. Jest to oczywiście dramatyczny zwrot, jednak autor pokazuje, że
nawet po czymś takim życie toczy się dalej. Czy przewidziałam, co się wydarzy?
I tak i nie. Z jeden strony ten scenariusz dość szybko przyszedł mi do głowy,
jednak uznałam go za zbyt prosty i szybko zastąpiłam innymi pomysłami tego, co
autor mógł wymyślić.
John Green postawił w swojej powieści na indywidualność postaci.
Główni bohaterowie zdecydowanie wyróżniają się na tle postaci pobocznych.
Największy kontrast widać pomiędzy tytułową Alaską i Milesem. On jest
outsiderem z niesamowicie nudnym życiem, a ona zabawną i inteligentną
dziewczyną. On nie ma przyjaciół i nie imprezuje, ona natomiast pije, pali i
nie boi się szaleć. Nie potrzeba, więc dużo czasu, by Miles zakochał się w
Alasce, która jednak z kimś się spotyka. Mimo to chłopak nie poddaje się i być może
dzięki niej odnajdzie w końcu swoje Wielkie Być Może, którego tak szuka.
W książce nie brak humoru dzięki zabawnym postaciom i
komicznym sytuacjom, jednak podczas czytania cały czas towarzyszył mi smutek, a
w części Po również przygnębienie. Choć na początku jest to książka zabawna i
wesoła, to od połowy staje się jednak bardziej melancholijna. Nie brak w niej
głębokich refleksji, które również czytelnika skłaniają do myślenia. Z błahego
pomysłu John Green stworzył książkę inteligentną i jednocześnie pokręconą,
śmieszną i smutną, a to wszystko zawarł na mniej niż trzystu stronach.
Looking for Alaska to powieść z pozoru zwyczajna i podobna
do innych książek Greena. Można jednak pod płaszczykiem prostej młodzieżówki
zobaczyć drugie dno. To opowieść o tym, że każdy nosi na swoich barkach
poczucie winy, spowodowane decyzjami, które podjęliśmy z przyszłości. Mamy
prawo się zagubić, ponieważ jesteśmy ludźmi, jednak wyjście z labiryntu może
nas kosztować bardzo wiele. Droga nie zawsze jest równa i prosta, zazwyczaj
wiedzie nas krętą ścieżką pod górę i choć jest trudna, to musimy się z nią
zmierzyć, jeśli chcemy dotrzeć na szczyt. Looking for Alaska to bardzo dobra
powieść, skierowana głównie do nastolatków, którzy dzięki niej może lepiej
zrozumieją pewne aspekty dorastania, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby
i osoby trochę starsze się z nią zapoznały i przypomniały sobie, jak to jest
być młodym i zagubionym.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Księgarni Megaksiążki.pl