Po przeczytaniu ostatniego tomu
trylogii o osobliwych dzieciach, czyli Biblioteki dusz nie
spodziewałam się, że jeszcze kiedyś powrócę do świata
wykreowanego przez Ransoma Riggsa. Osoby, które znają
trylogię Osobliwego domu pani Peregrine na pewno dobrze
pamiętają Baśnie osobliwe, które pojawiły się na jej kartach i pełniły tam dość znaczącą rolę. Bardzo się cieszę,
że autor zdecydował się na stworzenie tego zbioru. Ransom Riggs sprawił tym samym nie tylko
wielki prezent swoim czytelnikom, ale ofiarował im na własność
kawałek osobliwego świata.
Baśnie osobliwe zawierają
dziesięć ulubionych tradycyjnych opowieści, przekazywanych z
pokolenia na pokolenie, które przenoszą nas w przeszłość i
ukazują życie Osobliwców z całkiem innej perspektywy.
Zebrał je nie kto inny jak Millard Nullings –
niewidzialny chłopiec, podopieczny Pani Peregrine i jeden
z głównych bohaterów trylogii. Zaprezentowane w tym zbiorze baśnie
są tylko niewielką częścią z być może setek podobnych
historii, ale idealnie oddają ich sedno. Historie zaprezentowane w
Baśniach osobliwych są bardzo zróżnicowane. Znajdziemy tu
wspomnienie pierwszej ymbrynki, a także opowieść o powstaniu
pierwszej pętli czasowej oraz wiele innych osobliwych historii,
które jednak najlepiej jest poznać samemu. Jak to w baśniach bywa,
każda z nich zawiera w sobie morał, przedstawia postawy, które
powinno się naśladować, piętnuje zaś złe uczynki.
Książka
z pewnością przyciąga wzrok i zachwyca swoim wyglądem. Została
ona wydana w twardej oprawie i na porządnym papierze. Okładkę
zdobi złocona ilustracja łącząca elementy baśni znajdujących
się w zbiorze. W środku znajdziemy równie piękną złotą
wklejkę, a także niesamowite ilustracje wykonane przez Andrew
Davidsona, które bardzo dobrze oddają klimat całej historii.
Niekiedy zajmują one całe strony, a czasami pojawiają się tylko w
postaci malutkich złotych lub czarnych rysunków.
Baśnie
osobliwe to obowiązkowa pozycja dla fanów trylogii Osobliwego domu
pani Peregrine, którzy odczuwają tęsknotę za wykreowanym
przez Riggsa światem. Znajomość poprzednich książek
nie jest jednak konieczna, aby sięgnąć po ten zbiór, dlatego nic
nie stoi na przeszkodzie, aby zapoznały się z nim również osoby,
które nie miały jeszcze styczności z Osobliwcami. Jeżeli
pragną oni sięgnąć po trylogię, to Baśnie osobliwe na pewno będą
ciekawym wprowadzeniem do tego świata.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz