Każda historia ma dwie strony. Zanim Travis poznał Abby,
korzystał z życia, jak tylko mógł. Wychowany przez ojca wdowca w towarzystwie
licznych braci, pozbawiony matki, która nauczyłaby go jak postępować, zagubił
się. Zawsze jednak pamiętał jej ostatnie wypowiedziane do niego słowa, by
kochał mocno i walczył jeszcze mocniej. Abby opowiedziała już swoją historię,
teraz nadszedł czas na Travisa.
Chodząca katastrofa to Piękna katastrofa z perspektywy Travisa. Zawsze
podchodzę dość sceptycznie do książek, które przedstawiają te same wydarzenia z
perspektywy drugiej osoby. Zazwyczaj takie książki po prostu nudzą, ponieważ
najzwyczajniej czytamy dwa razy to samo. Tak było w przypadku Chodzącej
katastrofy. Nie miałam praktycznie żadnych oczekiwań związanych z tą książką,
dlatego nie mogłam się na niej zawieść.
Nie polubiłam Travisa w pierwszym tomie, a drugi wcale tego nie zmienił.
Umożliwił mi jednak bliższe poznanie jego osoby. Dowiedziałam się, dlaczego
Travis postąpił tak, a nie inaczej w tym, czy innym momencie, jednak mimo
wszystko nadal się do niego nie przekonałam. Starał się z całych sił o poprawę,
ale w najważniejszych momentach potrafił wszystko zniszczyć. Zależało mu na
Abby, ale i tak ją ranił. Rozległe opisy jego uczuć, które w większości
składają się na tę książkę, wyjaśniają, co działo się w jego głowie, ale jego
zachowanie i tak było, co najmniej niedorzeczne i nielogiczne.
Chodząca katastrofa oprócz zakończenia, które podobało mi się o wiele bardziej
od tego w pierwszym tomie, nie wniosła niczego nowego. To ciągle ta sama
historia, te same postacie i nic się nie zmieniło. Jeśli podobała Wam się
Piękna katastrofa, to koniecznie sięgnijcie po drugi tom. Jeśli jednak nie
przypadła Wam do gustu, nie polecam Wam sięgać po Chodzącą katastrofę, ponieważ
tylko stracicie czas, który moglibyście poświęcić na przeczytanie bardziej
wartościowej lektury. Obie książki są bardzo dobrze napisane, nie zmienia to
jednak faktu, że historia Abby i Travisa jest nadal banalna i do bólu
przewidywalna.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Albatros
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz