Zakochaj się w wakacje

W okresie Bożego Narodzenia sięgnęłam po Podaruj mi miłość, czyli zbiór 12 świąteczny opowiadań, który niesamowicie mi się podobał i dzięki niemu mogłam jeszcze bardziej poczuć magię świąt i ten niesamowity klimat, który im towarzyszy. Oczywiście nie wszystkie opowiadania były bardzo dobre, niektóre były gorsze inne lepsze, ale ogólnie cały zbiór okazał się świetny i bardzo przypadł mi do gustu, dlatego, kiedy dowiedziałam się, że wychodzi kolejny, tym razem z 12 wakacyjnymi opowiadaniami, nie mogłam sobie odmówić jego lektury.

Podobnie jak w świątecznej antologii tematem przewodnim Ktoś mnie pokocha jest miłość, jednak tym razem otoczona wakacyjną aurą. W tym zbiorze niesamowicie podoba mi się fakt, że choć motyw przewodni jest jeden, to każdy z dwunastu autorów postrzega go w inny sposób. Każda historia jest inna, a wszystkie opowiadania bardzo różnią się od siebie, co pokazuje, że każdy może inaczej rozumieć miłość i przez to również inaczej ją opisać.

Mamy tutaj opowiadanie, którego akcja rozgrywa się w demonicznym cyrku i jak można się domyślić jest to opowiadanie niesamowitej Cassandry Clare. W antologii znalazła się również para, która w kółko przeżywa ten sam dzień, został w niej także poruszony temat autyzmu, akcja jednego opowiadania rozgrywa się w starym kinie. Zombie, potwory morskie, bańki mydlane, salon gier, koszykówka, demony – to wszystko i jeszcze więcej znajdziecie na karach tej antologii.

Autorzy wielokrotnie zaskakiwali mnie w swoich opowiadaniach tematami, które poruszali. Wbrew pozorom nie każde opowiadanie kończy się szczęśliwie. Znajdziemy tu opowiadania, podczas których czytania uśmiech nie będzie nam schodził z twarzy, ale również takie, przy których zakręci się łezka w oku. Cała antologia jest bardzo różnorodna, a między opowiadaniami występuje kontrast, który niesamowicie mi się podobał, ponieważ mogłam przeplatać słodkie opowiadania, w których wszystko jest kolorowe z tymi doprawionymi nutką goryczy, które skłaniają do refleksji.

Jedyny problem, który mam z tym zbiorem, to fakt, że zawarte w nim historie są jedynie opowiadaniami. O to właśnie chodzi i z jednej strony bardzo podoba mi się ta forma, bo nie musimy zaczynać kolejnej wielotomowej serii, tylko wystarczy kilka godzin, aby przeczytać całą antologię, lub po prostu chwila na jedno opowiadanie. Jednak kiedy bliżej związałam się z jakąś parą, chciałam poznać ją bliżej i śledzić jej dalsze losy, jednak nie było mi to dane, bo to tylko opowiadania. Dlatego niesamowitą rzecz zrobiła według mnie Stephanie Perkins, która zebrała również wszystkie opowiadania, ponieważ jej historia jest kontynuacją losów Marigold i Northa, których poznaliśmy już przy okazji świątecznego opowiadania, które w dodatku było jednym z moich ulubionych.

Rzadko to robię, ale nie mogę nie poruszyć sposobu wydania tej książki. Ktoś mnie pokocha, podobnie jak pierwsza antologia, czyli Podaruj mi miłość została niesamowicie wydana. Okładka idealnie łączy się z myślą przewodnią, czyli wakacjami, oprawa książki jest twarda, a literki na okładce razem z serduszkami brokatowe. Książka posiada również wstążeczkę do zaznaczania storn, więc nie potrzebujemy osobnej zakładki.

Ktoś mnie pokocha to zbiór opowiadań idealny na wakacje. Znajdziecie w nim opowiadania lepsze i gorsze, jednak mimo to uważam, że warto po niego sięgnąć, choćby dla kilku naprawdę niesamowitych historii, a także dla wakacyjnego klimatu, którym jest przesiąknięta ta książka. Bardzo polecam Wam tę antologię, a ja na pewno jeszcze do niej wrócę, raczej już nie w te wakacje, ale być może w następne, bo jest ona pełna wakacyjnych historii miłosnych, do których niesamowicie mnie ciągnie podczas lata, a także par, do których zdążyłam się przywiązać zaledwie na kilkudziesięciu stronach.


Książkę do recenzji dostarczyła księgarnia internetowa lovebooks.pl

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zatracona w słowach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka