Jak daleko jesteś w stanie się posunąć?



Kara ma idealne życie. Jest świetną uczennicą i nigdy nie sprawia problemów. Nie jest jednak idealna, choć desperacko stara się utrzymać ten wizerunek, odkąd tylko pamięta. Żyje pod ciągłą presją, a drobne skazy niszczą jej perfekcyjną maskę i wprowadzają chaos do życia. Dziewczyna stara się oszczędzić sobie przykrości, dlatego zrywa kontakt z najlepszymi przyjaciółkami i skupia się na szkole. Oceny są dla niej najważniejsze, a rodzice nieustannie zachęcają ją do nauki, która jest ponad jej siły.

Kara dostaje ataku paniki podczas ważnego testu. Sama nie jest w stanie sobie poradzić, dlatego szuka pomocy w tabletkach, które proponuje jej koleżanka. Po zdanym egzaminie dziewczyna myśli, że problem jest już rozwiązany, ale to dopiero początek, ponieważ oprócz Kary i jej koleżanki o tabletkach wie ktoś jeszcze. Ktoś, kto nie zamierza siedzieć cicho i chce wykorzystać sytuację. Dziewczyna jest szantażowana, jednak jak się okazuje nie ona jedyna ma problemy z szantażystą. 

Pod presją jest drugą książką Michelle Falkoff, którą miałam okazję czytać. Po świetnym Playlist for the Dead, spodziewałam się kolejnej poruszającej ważny i aktualny temat powieści. Niestety uważam, że cały problem został przedstawiony na kartach książki w zbyt błahy sposób. Bohaterowie niczym nie zaskakują, to typowe amerykańskie nastolatki, które można spotkać w wielu powieściach dla młodzieży, a Kara bije ich wszystkich na głowę. Być może będzie Wam trudno w to uwierzyć, ale jej tragedia rozpoczęła się od kilku pryszczy i to właśnie z tego powodu zerwała kontakt z przyjaciółkami, ponieważ nie chciała się im pokazać. Całe jej dążenie do perfekcji, szantaż i śledztwo były dla mnie momentami śmieszne, a uważam, że nie powinny. Ponieważ tak trudny temat powinien być lepiej przedstawiony, nawet w książce dla młodzieży.

Pod presją jest książką przeciętną, niewyróżniająca się niczym szczególnym. W porównaniu z Playlist for the Dead okazała się według mnie o wiele gorsza. Nie wzbudziła ona we mnie większych emocji i nie skłoniła do refleksji tak jak poprzednia książka autorki. Pod presją to po prostu lektura na raz, do przeczytania w jeden wieczór i zapomnienia. Czyta się ją szybko, pełno w niej dialogów, a język jest aż za prosty. Książka porusza ważny temat, o którym powinno się pisać i mówić, nie porusz jednak czytelnika, choć z pewnością powinna.


Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Feeria

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zatracona w słowach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka