5 książek na wiosnę

http://someculturewithme.blogspot.com/2015/04/5-ksiazek-na-wiosne.html

Wow, nawet nie wiem kiedy tak szybko to zleciało. Dopiero co świętowaliśmy nowy rok, a tu już kwiecień. Kalendarzowa wiosna rozpoczęła się właściwie w marcu, jednak nadal trwa, a ja mam dla Was kilka książek, które w odpowiedni sposób umilą Wam ten czas:

http://someculturewithme.blogspot.com/2015/04/5-ksiazek-na-wiosne.html

Książka, która od niedawna jest jedną z moich ulubionych, a która idealnie nadaje się na wiosenną lekturę. Sprawi, że zatęsknimy za latem, gdy w upalne dni będziemy sunęli przez ulice Nowego Jorku. Zabierze nas w przeszłość, aby opowiedzieć historię tak niesamowitą, a jednocześnie tajemniczą, o której się nie zapomina.


http://someculturewithme.blogspot.com/2015/04/5-ksiazek-na-wiosne.html

Książka, która jest jednocześnie mocna i budująca. Lektura pełna optymizmu, która postawi Was na nogi i da kopa do działania. Pozwala spojrzeć na życie z innego punktu widzenia i nabrać do niego nowego nastawienia. Ta historia nie daje o sobie zapomnieć przez długi czas, ciągle nam towarzyszy, motywując i pozwalając przetrwać nawet najgorsze dni.

http://someculturewithme.blogspot.com/2015/04/5-ksiazek-na-wiosne.html

Znając mnie nie mogło w tym zestawieniu zabraknąć książki fantastycznej, zwłaszcza, że z niecierpliwością wyczekuję zakończenia trylogii Grisza. „Cień i kość” to książka wypełniona magią z wartką akcją, przy której można spędzić niesamowity dzień. Jest to w pewien sposób przedstawienie całkiem nowej historii na oklepanym schemacie, jednak oryginalnej i pełnej zaskoczeń , która trzyma w napięciu.
http://someculturewithme.blogspot.com/2015/04/5-ksiazek-na-wiosne.html
Nie mogłam sobie darować tej książki. „Dawca” kojarzy mi się przede wszystkim z powrotem do życia, z odkrywaniem innego niesamowitego świata. Nic nie dzieje się bez powodu, a każde słowo jest na swoim miejscu. Jest to piękna powieść, która otwiera oczy i pokazuje inne spojrzenie na świat. Według mnie idealna lektura na wiosnę, gdy pora przebudzić się po zimie.


http://someculturewithme.blogspot.com/2015/04/5-ksiazek-na-wiosne.html

 Wiem, że ta książka nie spodoba się każdemu. Czytałam ją właśnie w zeszłą wiosnę i idealnie sprawdziła się, gdy chodziło o poprawę humoru. Po zimie zawsze jakoś ciężko jest mi się otrząsnąć, jednak dni są dłuższe, a przez to mam więcej czasu na czytanie. „Obsydian” przeczytałam właśnie w ciągu jednego dnia i niesamowicie się wciągnęłam, niektórym może on przypominać „Zmierzch” i może rzeczywiście, czasami tak jest, jednak o wiele lepiej. Uwielbiam nie tylko pierwszy tom, ale i całą serię Lux, to właśnie taka seria, przy której można się pośmiać i rozerwać, odpuścić na chwilę poważniejsze lektury i dać się ponieść.

 Które książki zamierzacie przeczytać? Które czytaliście? Jakie książki polecacie mi na wiosnę?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zatracona w słowach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka