Ikar to największy prom kosmiczny, jaki kiedykolwiek przemierzał galaktykę. Podczas gwiezdnego rejsu dochodzi jednak do katastrofy, z której żywi wychodzą jedynie Lilac - córka najbogatszego i najbardziej wpływowego człowieka w kosmosie oraz Tarver - major, bohater wojenny. Ich kapsuła ratunkowa rozbija się na nieznanej planecie, która wygląda na opuszczoną, a przynajmniej na początku tak im się wydaje. Aby przerwać rozbitkowie, muszą zaufać wizjom, które nieoczekiwanie zaczynają nawiedzać ich podczas walki o przetrwanie...
W ramionach gwiazd to długo wyczekiwany przeze mnie pierwszy tom trylogii Starbound, o którym słyszałam wiele pozytywnych i pochlebnych opinii na długo przed polską premierą. Muszę przyznać, że na początku miałam obawy i podchodziłam do lektury z lekkim sceptycyzmem, gdyż książka Amie Kaufman i Meagan Spooner to powieść młodzieżowa, jednak zawierająca elementy space opery i romansu. Spodziewałam się dobrej książki, ale nie oczekiwałam, że otrzymam tak wciągającą i interesującą powieść, która pochłonie mnie na kilka godzin i zaskoczy zarówno kreacją bohaterów, językiem, jak i kierunkiem poprowadzenia akcji.
Ona. Lilac LaRoux jest córką najpotężniejszego i najbardziej wpływowego człowieka w całej galaktyce, dziedziczką jego fortuny, która w przyszłości ma przejąć wielkie imperium. On. Tarver Merendsen, bohater wojenny, syn nauczyciela i poetki, wie, że nigdy nie zajmie wysokiej pozycji. Nie jest to nic nowego. Zakazany romans rodzi się pomiędzy dwójką głównych bohaterów, których związek nie ma prawa bytu w ich świecie. Wbrew pozorom Lilac i Tarver nie zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Początkowo nie mogą się znieść i opanować przed ciągłym dogryzaniem i ciętymi ripostami. Ich uczucie rozwija się stopniowo, a jest to opisane bardzo subtelnie. Na początku nie ufają sobie, nie mają zamiaru dzielić się ze sobą swoimi emocjami i uczuciami, dopadają ich ciągłe obawy, co jest oczywiście zrozumiałe i dopiero po ponad połowie książki zdają sobie sprawę, co tak naprawdę do siebie czują oraz jak wpłynie to na ich przyszłe życie.
Pierwsze sto stron nie jest szczególnie porywające, gdyż to właśnie na nich dochodzi do katastrofy, a nasi bohaterowie trafiają na opuszczoną planetę. Dopiero później akcja zaczyna się rozwijać, Lilac i Tarver zaczynają szukać sposobu na powiadomienie ojca dziewczyny o katastrofie, by sprowadził pomoc, jednak zanim uda im się tego dokonać muszę przebyć długą drogę i pokonać stojące na niej przeciwności. Myślałam, że nie spotkam się z niczym nowym, a W ramionach gwiazd okaże się kolejną powieścią powielającą ciągle te same schematy, ale nie, tak się nie stało, gdyż autorki wplotły w swoją historię oryginalny wątek, który pozwolił zbudować wokół powieści osobliwy klimat oraz napięcie, które rośnie z każdym kolejnym rozdziałem.
W powieści narracja została poprowadzona dwutorowo, gdyż poznajemy rozgrywające się wydarzenia zarówno z perspektywy Lilac, jak i Tarvera. Na zmianę opisują wędrówkę przez nieznaną planetę, dzięki czemu możemy dostrzec zmiany, jakie w nich zachodzą. Wewnętrzną przemianę przechodzi jednak wyraźnie Lilac, która z rozpieszczonej i bogatej księżniczki zmienia się w zaradną i samodzielną dziewczynę, przygotowaną na każdą ewentualność. Ciekawym zabiegiem było również wprowadzenie pomiędzy każdy rozdział fragmentu przesłuchania, w którym uczestniczy Tarver, dzięki czemu, kiedy dochodzimy do niego w książce, a ma to miejsce pod koniec powieści, znamy już całą historię i wydarzenia, które rozegrały się na opuszczonej planecie, jak wiele bohaterowie poświęcili i co postanowili zachować dla siebie.
W ramionach gwiazd to książka o pokonywaniu barier, mierzeniu się z nieznanym, a także o rodzącym się uczuciu pomiędzy dwóją młodych i ograniczonych przez swoje pozycje ludzi. Powieść Amie Kaufman i Meagan Spooner zaskakuje pod wieloma względami i tym samym wyróżnia się na tle innych książek o podobnej tematyce, jakie miałam okazję czytać. Znajdziecie w niej zarówno romans, jak i dreszczyk emocji, nie zabraknie wielu wrażeń, a nuda na pewno Was nie dopadnie!
Premiera: 2 marca
Za możliwość przeczytania książki jeszcze przed premierą serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwartemu/Moondrive
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz