Stosik: kwietniowe zdobycze

Cały kwiecień miałam zawalony nauką i obowiązkami szkolnymi. Prawie wcale nie czytałam, ale i tak przyszło mi strasznie dużo książek, które naprawdę nie wiem, kiedy przeczytam...

Na początku kwietnia przybyła do mnie Reguła myśli, czyli kontynuacja W sieci umysłów, za którą mam nadzieję wkrótce się zabrać. W tym miesiącu udało mi się skończyć Sabriel, która tak niesamowicie mi się podobała, że postanowiłam zaopatrzyć się w kontynuację, gdyż jestem niesamowicie ciekawa dalszych losów bohaterów. Gwiazda zaranna to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie premier tego roku i nareszcie ją mam! Z jednej strony chcę sięgnąć po nią jak najszybciej, ale z drugiej pragnę jak najdłużej odwlec w czasie zakończenie jednej z moich ulubionych trylogii. Nareszcie mam również Malfetto. Drużyna Róży, czyli kontynuację Mrocznego piętna, na którą czekałam już prawie od roku. Córka dymu i kości zaciekawiła mnie już dawno temu, dlatego niedługo na pewno się za nią zabiorę. W tym miesiącu przybył do mnie również drugi tom serii Niezwyciężona, czyli Zdrada, która była cudowna i już nie mogę doczekać się trzeciego tomu. Kolejne książki to dwa tomy serii Program i jej prequel, czyli Remedium, które już przeczytałam. W moje ręce wpadł również Pożar, czyli kontynuacja Stalowego serca, którą właśnie czytam. Podzieleni zainteresowali mnie tematyką, dlatego na pewno sięgnę po tę książkę w maju. Królowie Dary to fantastyka przesycona duchem orientu, a ponieważ kocham fantastykę, a nie czytałam jeszcze żadnej książki z tego gatunku przepełnionej duchem orientu, dlatego już nie mogę się doczekać lektury. Muskając aksamit, Milcząca siostra i Chcę Cię usłyszeć to finalne egzemplarze książek, które czytałam wcześniej w formie elektronicznej. Ostatnimi i zdecydowanie najważniejszymi książkami w tym stosiku są Królowa Tearlingu i Inwazja na Tearling. Królową Tearlingu czytałam ponad rok temu, niedługo po polskiej premierze i ta książka podbiła moje serce, dlatego bardzo się cieszę, że mam w końcu swój własny egzemplarz. Na Inwazję na Tearling czekałam tak dugo, że kiedy w końcu do mnie przyszła pochłonęłam ją w kilka godzin i znowu czeka mnie rok niepewności, jak potoczą się dalej losy bohaterów. 


Jakie książki przywędrowały do Was w kwietniu? Czy coś z mojego stosiku zwróciło waszą uwagę?  

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zatracona w słowach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka