Avery Fuller. Tak, to ja. Mieszkam na tysięcznym
piętrze w Wierzy, a moje życie jest idealne. A może tylko na takie wygląda?
Nigdy niczego mi nie brakowało, dorastałam w luksusie i bogactwie. Moi rodzice
spełnili swoje marzenie o idealnym dziecku, udało im się wydobyć to, co
najlepsze, z ich wspólnego materiału genetycznego i tak oto powstałam ja.
Perfekcyjna, znana i podziwiana. Mój przyrodni brat Atlas powtarza jednak
niestrudzenie, że moją jedyną niedoskonałością jest mój upór. A tak! Atlas.
Zapomniałabym Wam wspomnieć, że przecież jestem w nim zakochana. Tylko
pamiętajcie, to sekret, więc cicho sza!
Moje uczucie jest zakazane. Choć nie jesteśmy spokrewnieni, to nie możemy być
razem. Moje serce mnie zdradziło, ale nie dziwię mu się, ciężko nie ulec
Atlasowi. Staram się wyrzucić go z mojej głowy, ale nie jest to wcale takie
proste. Nikt nigdy nie dowie się, co do niego czuję, tego jestem pewna, a w
szczególności sam Atlas! Co by sobie pomyślał? A jeśli nie odwzajemniłby moich
uczuć? Traktuje mnie jak siostrę i z pewnością nie kryje się za tym nic
więcej...
Ostatni mam sporo na głowie. Zmartwień dokłada mi moja najbliższa przyjaciółka
Leda. Czuję, że coś przede mną ukrywa, a przecież przyjaźnimy się od zawsze. Od
powrotu z wakacji zachowuje się bardzo dziwnie. Czuję, jak oddala się ode mnie
dzień po dniu. Tracę do niej zaufanie, szczególnie od momentu, kiedy Atlas
postanowił wrócić do domu. Widzę spojrzenia, które nieustannie posyła w jego
stronę. Nie powinnam być zazdrosna, przecież nigdy nie będzie mój. Nie oznacza to
jednak, że mam ochotę oglądać go z moją najlepszą przyjaciółką!
Avery jest jedną z głównych bohaterek książki Tysiąc pięter. W związku ze
zbliżającą się premierą książki postanowiłam wziąć udział w promującej ją
akcji, dlatego do niedzieli codziennie będzie pojawiał się wpis jednej z
głównych postaci. Premiera książki już 26 kwietnia! Zachęcam do obserwowania poświęconego jej instagrama i śledzenia kolejnych postów.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz