Mierz siły na zamiary (Próba ognia)


Tytuł: Próba ognia
Tytuł oryginalny: Trial by fitr
Autor: Josephine Angelini
Seria: Worldwalker #1
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 528
Data wydania: 18 lutego 2015




Lily Proctor nie ma łatwego życia. Cierpi na nieuleczalną chorobę, która objawia się gwałtowną reakcją alergiczną, w postaci gorączki 40 stopni i atakiem padaczki. Choroba nie pozwala Lily normalnie żyć i korzystać z przyjemności, a wszystko dopełnia matka, która postradała zmysły i ojciec, który nie zajmuje się rodziną. Dziewczynę wspiera jej przyjaciel Tristan, do którego Lily czuje coś więcej. Razem wybierają się na imprezę. Tam dochodzi do incydentu, po którym Lily chce po prostu zniknąć... Jej życzenie się spełnia, trafia do równoległego Salem, w którym jej słabości okazują się być wielkim darem. Równoległym światem rządzi magia i czarownice, a władzę nad nimi sprawuje rządna i okrutna Lillian, alter ego Lily.

Josephine Angelini od początku urzekła mnie swoim talentem do kreowania świata. Równoległe Salem podzielone jest na obywateli mieszkających w obrębie Trzynastu Miast i koczowników żyjących poza bezpiecznymi murami. Magia pojawiająca się na kartach książki, różni się od tej, z którą kiedykolwiek miałam styczność. Bezpieczne mury Cytadeli i mroczne, niebezpieczne lasy ją otaczające stanowią wyraźny kontrast i wyznaczają podział społeczeństwa.

Cała książka jest pełna akcji. Autorka nie traci czasu na przerwy między fabułą ani na zbyt długie rozwinięcie akcji. Już od początku książki zostajemy wrzuceni w wir wydarzeń, a napięcie wzrasta z każdą kolejną stroną. Nie mamy jednak wrażenia, że coś nam umyka, wręcz przeciwnie mimo tak wartkiej akcji wszystko zostało jasno i prosto wytłumaczone. Zasady, którym rządzi się drugie Salem na początku mogą wydawać się skomplikowane, ponieważ autorka nie wyjaśnia nam tego na samym początku, dawkuje informacje, dzięki czemu możemy je łatwo przyswoić. W książce nie mogło również zabraknąć wątku romantycznego. Uczucie, która rodzi się na kartach tej książki nie jest jednak nachalne, ani nie spada jak grom z jasnego nieba, jest subtelne, rozwija się wraz z akcją.

Już na początku polubiłam główną bohaterkę. Najpierw było mi jej szkoda, żałowałam jej życia i tego, że nie może się nim cieszyć. W drugim Salem, gdy nie przeszkadzała jej choroba, Lily pokazała, na co ją naprawdę stać. Jest to bohaterka uparta, która wie jak postawić na swoim. Jest odważna i silna, jednak nieidealna. Umie szybko dostosować się do sytuacji i podjąć decyzję pod wpływem presji, by następnie ponosić konsekwencje swoich czynów. Narracja trzecioosobowa pozwala dokładnie poznać nie tylko Lily, ale również innych bohaterów, których w tej książce nie brakuje. Mamy przedstawiony cały wachlarz postaci zarówno złych jak i dobrych. 

Zachwycił mnie również styl pisania autorki. Książkę, mimo że ma te ponad pięćset stron czyta się błyskawicznie. Nie może tutaj zabraknąć gratulacji dla tłumaczki- Małgorzaty Kaczarowskiej, która według mnie wykonała kawał dobrej roboty, a zadanie wcale nie było łatwe. W świecie wykreowanym przez Josephine Angelini pojawiają się określenia i terminy, które mogły stanowić pewien kłopot. Również oprawa graficzna, mimo że nie oryginalna jest naprawdę piękna, za co należą się brawa dla wydawnictwa Jaguar. 

Próba ognia była niesamowitą lekturą. Jest to jedna z najlepszych książek, jaką miałam okazję przeczytać w tym roku. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, jednak wiem, że na pewno sięgnę po trylogię Spętanych przez bogów. Książkę polecam wszystkim fanom fantastyki, nie tylko młodzieżowej, uważam, że jest to genialny początek świetnie zapowiadającej się trylogii.



Moja ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania książki ogromnie dziękuję Wydawnictwu Jaguar

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zatracona w słowach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka