Podsumowanie września


Wrzesień to dla mnie najgorszy miesiąc w roku. Głównie jest to związane z powrotem do szkoły po wakacjach. Trzeba zapomnieć o chodzeniu spać nad ranem, czytaniu ile wlezie i bujaniu w obłokach, a należy pomyśleć o nauce, której z roku na rok przybywa. Nie mam wielkich problemów z chodzeniem do szkoły, oprócz oczywiście porannego wstawania, którego nienawidzę. Gorzej jest z górą pracy domowej, która każdego dnia czeka na odrobienie, przez co mam bardzo mało czasu na czytanie. Ostatecznie jednak mój wynik okazał się lepszy niż w zeszłym miesiącu, bo oczywiście po powrocie do szkoły powróciła mi chęć na czytanie i teraz najchętniej nie robiłabym nic innego. 

Liczba książek przeczytanych we wrześniu: 7

Najlepsza książka: Stowarzyszenie umarłych poetów
Najgorsza książka: Ten jeden rok


Muszę przyznać, że ten miesiąc minął mi niesamowicie szybko. Myślałam, że będzie gorzej, ale ostatecznie nie było tak źle. Chciałam, by ten czas nie był aż tak ciężki dla Was, dlatego na początku miesiąca pojawił się post 10 idealnych książek na powrót do szkoły. Cieszę się, że początek roku szkolnego mam już za sobą, chociaż i tak przez te dziesięć miesięcy, nie licząc dni wolnych, żyję od weekendu do weekendu, bo inaczej po prostu nie potrafię. Też tak macie? W tym miesiącu na blogu pojawiło się tylko dziewięć postów, co i tak według mnie nie jest takim złym wynikiem. Żałuję, że we wrześniu miałam mało wolnego czasu, ponieważ strasznie zaniedbałam oglądanie seriali, chociaż jest jeden wyjątek, o którym wkrótce Wam opowiem. W sierpniu założyłam profil na instagramie, który również zaniedbałam, ale obiecuję poprawę i niedługo zasypię Was zdjęciami. Mam nadzieję, że październiki okaże się o wiele lepszym miesiącem. Już nie mogę się doczekać Targów w Krakowie, na których na pewno się pojawię. A Wy też będziecie?
  

Jak minął Wam wrzesień? Ile książek przeczytaliście? 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zatracona w słowach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka